Skoncentrowana wiązka mocy
Możesz zmierzać wszędzie i nigdy tam nie dotrzeć. Albo możesz też, wybrać jeden kierunek, i cel swój osiągnąć. Wybór tej drugiej opcji, określamy jako ,,droga do sukcesu”. Dla mnie, oznacza, ni mniej ni więcej – absolutną koncentrację!
Nie zawsze tak było. Kiedyś, stałem w miejscu. Żyłem ,,biednie”, od jednego maksimum, do kolejnego. A pomiędzy nimi pojawiały się ,,dołki”. W dołkach nieprzyjemnie – szukałem tam sensu. I brnąłem wciąż w to samo życiowe bagienko, gdzie przebiegłe strzygi, o twarzach aniołków, wciąż i bezwzględnie wysysały ze mnie resztki moich sił. A programowanie trwało – ładowany wzorami głównie zachodnich produkcji, myślałem że tak właśnie powinno wyglądać życie. (Nie, nie powinno!) Świat prezentowały mi przecież ludzkie pudła, których celem było prowadzenie mnie donikąd. Bym stał się żywym aktywem, generującym spiralę popytu i podaży. Sprzedawali mi life-stylowy fast-food, po którym zawsze miałem niestrawności, a którego z upływającymi latami było niestety coraz więcej.
Dziś jest inaczej. Dziś wiem, że skoncentrowana wiązka myśli ludzkich, może zdziałać cuda – zupełnie jak promienie słoneczne. Zauważ, że gdy skoncentrujesz je za pomocą soczewki, stają się na tyle silne, że mogą wypalić dziurę, wzniecić ogień, oparzyć.
Skoncentrowane myśli stają się potężne! Podporządkuj je sobie, byś władze nad nimi przejął. Dopiero wtedy przekonasz się, do czego tak naprawdę jesteś zdolny, jak duży drzemie w Tobie potencjał.
Życzę Ci tego.
Skomentuj post